Déja vu
- calvi
- Tarzan
- Posty: 515
- Rejestracja: 23 sie 2004 10:46
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Kraków - Climate Zone 6B
- Kontaktowanie:
Déja vu
Zacytuję fragment swojego postu wysłanego Pon Sty 31, 2005 8:48 am
Temat postu: Re: Nareszcie zima
...
Artur,
W Krakowie już drugi tydzień śniegu po łydki, trochę mnie zdziwiły Twoje
rewelacje, czy we Wrocławiu naprawdę dopiero teraz sypnęło???
Mamy od kilku dni w dzień około -7C, w nocy poniżej -10.
Dzisiaj wszystko wygląda jakby powtarzała się historia sprzed dwóch lat - powtórka z zimy 2004/2005.
Tamta zima zaczęła się w Krakowie wielkopomnym wydarzeniem,
odnotowanym pod nazwą "szklana środa" - 19.01.2005.
Spadł wtedy pierwszy śnieg przy lekkim mrozie i na ulicach powstała idealnie śliska biała pokrywa lodu.
Wracałem wtedy z pracy 5 godzin...
Wczoraj wieczorem zaczęło sypać, do rana śniegu powyżej 10cm. Około -1C.
Śnieg z podjazdu i części ulicy przykrywa już bambusy przed domem.
Fargesie nitida tym razem ściągnąłem szarą taśmą w zwarty pęk
- powstały dość regularne chochoły, wygląda to dość pewnie.
Nie pozwolę, żeby poszczególne pędy połamały się pod ciężarem osiadającej pryzmy śniegowej.
Zastanawiam się, czy ryzykować przyginanie do ziemi największych pędów atrovaginaty i parvifolii.
Zresztą zobaczymy, same dość mocno się przygięły pod ciężarem śniegu.
Sobal, pytałeś na forum muratora, czy byłem w Mandze - nie byłem,
ale niewiele tam się zapewne zmieniło od wiosny,
choć wartałoby może sprawdzić, czy przypadkiem nie pojawiły się w międzyczasie jakieś nowe duże pędy.
Pozdrawiam calvi
Temat postu: Re: Nareszcie zima
...
Artur,
W Krakowie już drugi tydzień śniegu po łydki, trochę mnie zdziwiły Twoje
rewelacje, czy we Wrocławiu naprawdę dopiero teraz sypnęło???
Mamy od kilku dni w dzień około -7C, w nocy poniżej -10.
Dzisiaj wszystko wygląda jakby powtarzała się historia sprzed dwóch lat - powtórka z zimy 2004/2005.
Tamta zima zaczęła się w Krakowie wielkopomnym wydarzeniem,
odnotowanym pod nazwą "szklana środa" - 19.01.2005.
Spadł wtedy pierwszy śnieg przy lekkim mrozie i na ulicach powstała idealnie śliska biała pokrywa lodu.
Wracałem wtedy z pracy 5 godzin...
Wczoraj wieczorem zaczęło sypać, do rana śniegu powyżej 10cm. Około -1C.
Śnieg z podjazdu i części ulicy przykrywa już bambusy przed domem.
Fargesie nitida tym razem ściągnąłem szarą taśmą w zwarty pęk
- powstały dość regularne chochoły, wygląda to dość pewnie.
Nie pozwolę, żeby poszczególne pędy połamały się pod ciężarem osiadającej pryzmy śniegowej.
Zastanawiam się, czy ryzykować przyginanie do ziemi największych pędów atrovaginaty i parvifolii.
Zresztą zobaczymy, same dość mocno się przygięły pod ciężarem śniegu.
Sobal, pytałeś na forum muratora, czy byłem w Mandze - nie byłem,
ale niewiele tam się zapewne zmieniło od wiosny,
choć wartałoby może sprawdzić, czy przypadkiem nie pojawiły się w międzyczasie jakieś nowe duże pędy.
Pozdrawiam calvi
- Artur
- Tarzan
- Posty: 993
- Rejestracja: 01 wrz 2004 21:37
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Wrocław - Climate Zone 7A
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
W tej chwili to mamy zimę z północy a ta nie popisuje się dużymi spadkami temperatur. Ja nie powieje ze wschodu to nasze bambusy wytrzymają bez zasypywania śniegiem. Ja u siebie lekko obsypałem pędy vivaxa (to jego debiut zimowy) a do twardzieli się nie zalicza. Na pozostałe bambusy żadnego śniegu nie sypałem tylko pod rośliny. Taka grubsza powłoka im nie zaszkodzi.calvi pisze:Zastanawiam się, czy ryzykować przyginanie do ziemi największych pędów atrovaginaty i parvifolii.
Zresztą zobaczymy, same dość mocno się przygięły pod ciężarem śniegu.
Pozdrawiam calvi
Pozdrowienia z Wrocławia http://www.ArtBambo.prv.pl
- Sobal
- Site Admin
- Posty: 2193
- Rejestracja: 20 lut 2006 13:43
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Warszawa - Climate zone 6B
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
Dziś rano było we Wrocławiu -17C!Artur pisze: W tej chwili to mamy zimę z północy a ta nie popisuje się dużymi spadkami temperatur. Ja nie powieje ze wschodu to nasze bambusy wytrzymają bez zasypywania śniegiem. Ja u siebie lekko obsypałem pędy vivaxa (to jego debiut zimowy) a do twardzieli się nie zalicza. Na pozostałe bambusy żadnego śniegu nie sypałem tylko pod rośliny. Taka grubsza powłoka im nie zaszkodzi.
- Artur
- Tarzan
- Posty: 993
- Rejestracja: 01 wrz 2004 21:37
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Wrocław - Climate Zone 7A
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
Też byłem zdziwiony jak to usłyszałem. Taka temperatura wystąpiła w stacji meteo na Strachowicach (obrzeża miasta)Sobal pisze:
Dziś rano było we Wrocławiu -17C!
Mój termometr przy budynku w mieście zanotował najniższą - 8,5 st. C
W głębi ogrodu pewnie ze trzy stopnie mniej co dało by - 11,5 st. C ale nie 17. Nadmienie że to było krótko trwałe (bezchmurne niebo) duże wypromieniowanie ciepła. Sobal nie było tak straszne zimno
Pozdrowienia z Wrocławia http://www.ArtBambo.prv.pl
- calvi
- Tarzan
- Posty: 515
- Rejestracja: 23 sie 2004 10:46
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Kraków - Climate Zone 6B
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
U nas rano było -8C, wiecie co, ja to w ogóle nie wierzę w mrozoodporność bambusówArtur pisze:Też byłem zdziwiony jak to usłyszałem. Taka temperatura wystąpiła w stacji meteo na Strachowicach (obrzeża miasta)Sobal pisze:
Dziś rano było we Wrocławiu -17C!
Mój termometr przy budynku w mieście zanotował najniższą - 8,5 st. C
W głębi ogrodu pewnie ze trzy stopnie mniej co dało by - 11,5 st. C ale nie 17. Nadmienie że to było krótko trwałe (bezchmurne niebo) duże wypromieniowanie ciepła. Sobal nie było tak straszne zimno

to znaczy żeby nie być spalonym na stosie bambusowym za herezję
- ja uważam, że nawet mrozy około -5, -10C są bardzo groźne, jeżeli trwają dłużej.
Dlatego obecnie jestem w lekkiej rozterce, czym skończy się dla rośln nawet ta jak dotąd lekka zima?
Pozdrawiam calvi
- Sobal
- Site Admin
- Posty: 2193
- Rejestracja: 20 lut 2006 13:43
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Warszawa - Climate zone 6B
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
Defetysta!calvi pisze:U nas rano było -8C, wiecie co, ja to w ogóle nie wierzę w mrozoodporność bambusów![]()
to znaczy żeby nie być spalonym na stosie bambusowym za herezję
- ja uważam, że nawet mrozy około -5, -10C są bardzo groźne, jeżeli trwają dłużej.
Dlatego obecnie jestem w lekkiej rozterce, czym skończy się dla rośln nawet ta jak dotąd lekka zima?
Pozdrawiam calvi

- calvi
- Tarzan
- Posty: 515
- Rejestracja: 23 sie 2004 10:46
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Kraków - Climate Zone 6B
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
Sobal pisze:Defetysta!calvi pisze:U nas rano było -8C, wiecie co, ja to w ogóle nie wierzę w mrozoodporność bambusów![]()
to znaczy żeby nie być spalonym na stosie bambusowym za herezję
- ja uważam, że nawet mrozy około -5, -10C są bardzo groźne, jeżeli trwają dłużej.
Dlatego obecnie jestem w lekkiej rozterce, czym skończy się dla rośln nawet ta jak dotąd lekka zima?
Pozdrawiam calvi

Już raczej ściągnę je w pęk i owinę paroma warstwami agrowłókniny.
Pozdrawiam calvi
- Artur
- Tarzan
- Posty: 993
- Rejestracja: 01 wrz 2004 21:37
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Wrocław - Climate Zone 7A
- Kontaktowanie:
Panowie bez paniki. Taka zima jaka jest w tej chwili to zadne zagrozenie dla bamusow, chyba ze ze wschodu dowali.
Pozdrowienia z Wrocławia http://www.ArtBambo.prv.pl
- Artur
- Tarzan
- Posty: 993
- Rejestracja: 01 wrz 2004 21:37
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Wrocław - Climate Zone 7A
- Kontaktowanie:
Re: Déja vu
Właśnie sprawdziłem dane temperaturowe jakie zanotowała moja stacja meteo. Tak jak wcześniej pisałem że -17 to za niska temperatura jaka wystąpiła w ogrodzie. Sprawdziło się i najniższa temperatura to -12.5 st.C.Sobal pisze: Dziś rano było we Wrocławiu -17C!
Pozdrowienia z Wrocławia http://www.ArtBambo.prv.pl
-
- Mowgli
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 lut 2006 21:42
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Radków
- Kontaktowanie:
owijanie włókniną
Apropos uwagi Szymona o agrowłókninie to upychac słomą nie ma potrzeby. Wystarczy wbić solidny palik w kępę i potem na ciasno owinąć sznurkiem. Trzeba tylko dobrze umocować włókninę bo ja po ostatniej wichurze swojej szukałem po ogrodzie 
A zima jak na razie niegroźna
i oby tak dalej

A zima jak na razie niegroźna

- Szymon
- Gajowy
- Posty: 321
- Rejestracja: 05 mar 2005 13:10
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Warszawa - Climate zone 6B
- Kontaktowanie:
Tomek,Tomek pisze:Apropos uwagi Szymona o agrowłókninie to upychac słomą nie ma potrzeby. Wystarczy wbić solidny palik w kępę i potem na ciasno owinąć sznurkiem. Trzeba tylko dobrze umocować włókninę bo ja po ostatniej wichurze swojej szukałem po ogrodzie
wydaję mi się, że słoma jest bardzo dobrym zabezpieczeniem (tzw. chochoły są właściwie z samej słomy). Przy stosowaniu samej agrowłókniny często nie da się tak ściśle wypełnić przestrzeni pomiędzy pędami, co może skutkować szybszym spadkiem temperatury.
Osobiście nie jestem zwolennikiem stosowania samej agrowłókniny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość