Sezon 2017
- Dominik
- Gajowy
- Posty: 245
- Rejestracja: 07 cze 2005 15:16
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2016
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
Zaściókować można, ale nie jest to konieczne. Przyginanie jest bez sensu - są za krótkie na takie majstrowanie, tylko to ułatwi ich połamanie, pędy same się rozwiną i zagną (wrócą) do ziemi. Jeszcze grubo ponad miesiąc w miarę ciepłej części sezonu podczas której raczej nie będzie jeszcze mrozu zagrażającego takim przyrostom, jest to wystarczająco długo aby "pędy zdecydowały" czy chcą wyrosnąć bardziej (wypuścić liście) czy utrwalić się i czekać do następnej wiosny. Kompletnie nie zwracam uwagi na tego typu pędy w aspekcie ich przyginania, zabezpieczania itp. i wielokrotnie widziałem jak takie końcówki wystające nad ziemię lub znajdujące się tuż pod ziemią lub folią - ładnie przygotowały się do zimy i wiosną się rozwinęły. To są małe fragmenty, jak zginą nic się wielkiego nie stanie. Pogoda, mimo lokalizacji nadmorskiej - w ostatnie lata mnie nie rozpieszczała. Takie sprawy doskonale regulują sobie same rośliny. Nie przypominam sobie abym kiedyś natknął się na jakieś zniszczone pędy tego typu (przy okazji np prac związanych z zagłębianiem folii) a więc możliwe że ten problem w ogóle nie występuje - przynajmniej u mnie. Dużo zależy też od konkretnego gatunku, atrovaginata jest nieco bardziej wrażliwa, ale bardzo żywotna i pędy dobrze znoszą zimę, bisetti podobnie. Po prostu gdy zacznie się obniżać temperatura to te pędy utrwalą się w tydzień czy dwa (albo zmarzną jeśli zmiana będzie gwałtowna). Hipotetycznie: przy gwałtownej, skokowej zmianie pogody i jakimś tragicznym mrozie (teraz czy za tydzień lub dwa) i tak pędy zmarzną , chyba że je podkopiesz, dogniesz i przysypiesz (przy okazji poniszczysz inne korzenie - dlatego jest to bez sensu). Nie ma sensu w ogóle ruszać tych pędów.
Pisząc o bambusach uprawianych całorocznie w gruncie mam zawsze na myśli rośliny osłaniane i przyginane do gruntu - zimą, szczególnie wtedy gdy temperatury spadną do -15/-20 stopni.
http://www.drzewa.oleander.pl - amatorski spis drzew i krzewów, wymiana
http://www.drzewa.oleander.pl - amatorski spis drzew i krzewów, wymiana
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
To jest akurat Polystachys aureosulcata 'Spectabilis'. I oczywiście nie przymierzałem się do prac ziemnych, które mogłyby uszkodzić istniejące korzenie
Planowałem tylko "przekonać" nowe przyrosty, żeby nie podnosiły się za bardzo do góry.
Co roku kupuję jesienią kilka metrów sześciennych grubych trocin, które używam do kopczykowania róż, borówek, winorośli i innych roślin, więc podsypanie bambusów nie jest szczególnym problemem. Zobaczę, kiedy w tym roku skończy się wegetacja, i wtedy zdecyduję.
Ostatnie dwie zimy nie były u mnie szczególnie mroźne (minimum -16 i -14), ale brak śniegu dał się we znaki niektórym roślinom, na przykład rododendronom i hortensjom ogrodowym.

Co roku kupuję jesienią kilka metrów sześciennych grubych trocin, które używam do kopczykowania róż, borówek, winorośli i innych roślin, więc podsypanie bambusów nie jest szczególnym problemem. Zobaczę, kiedy w tym roku skończy się wegetacja, i wtedy zdecyduję.
Ostatnie dwie zimy nie były u mnie szczególnie mroźne (minimum -16 i -14), ale brak śniegu dał się we znaki niektórym roślinom, na przykład rododendronom i hortensjom ogrodowym.
http://www.orchidarium.pl
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
Na dziś trzy jesienne pędy idą dalej poziomo i nie urosły szczególnie dużo, natomiast jeden poszedł zdecydowanie do góry i dorósł już prawie do metra wysokości (to ten obok mojego tygrysa
). Tego na pewno nie zaściółkuję.



http://www.orchidarium.pl
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
Chciałbym się też pochwalić nowym nabytkiem - Phyllostachys nuda - to ten na końcu.

Nowa roślinka
miała 4,5 metra, niestety koszt przesłania takiej paczki przekroczył moje możliwości finansowe (czy może raczej - granice rozsądku), więc do transportu została przycięta na 2 metry. Jedną, najstarszą i najniższą łodygę udało się zawinąć. Łodyga lekko popękała, ale po jej wyprostowaniu i założeniu łupków liście nadal rosną i fotosyntezują.

Po prawie miesiącu wygląda zdrowo, tegoroczne liście rozwinęły się do końca i podrosły. Pewnie przyszłoroczne przyrosty nie będą miały 4 metrów, ale w kolejnym roku kto wie?

Nowa roślinka


Po prawie miesiącu wygląda zdrowo, tegoroczne liście rozwinęły się do końca i podrosły. Pewnie przyszłoroczne przyrosty nie będą miały 4 metrów, ale w kolejnym roku kto wie?

http://www.orchidarium.pl
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Jesienne pędy
Z reporterskiego obowiązku informuję, że jesienne pędy Polystachys aureosulcata 'Spectabilis' rozwinęły się, jednak nie tak samo.
Ten największy pęd dorósł do 130 cm i zaczął wypuszczać zaczątki liści:
Pozostałe urosły niewiele:
Te zamierzam jednak przygiąć na zimę i okryć, bo żaden nie wykazuje ochoty, żeby samodzielnie wrócić do ziemi.
Ten największy pęd dorósł do 130 cm i zaczął wypuszczać zaczątki liści:

Pozostałe urosły niewiele:


Te zamierzam jednak przygiąć na zimę i okryć, bo żaden nie wykazuje ochoty, żeby samodzielnie wrócić do ziemi.
Ostatnio zmieniony 21 gru 2017 09:23 przez jerzyjerzy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.orchidarium.pl
- bubus1313
- Gajowy
- Posty: 170
- Rejestracja: 05 mar 2009 10:15
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Sezon 2017
Obsyp korą. Raz ze zielsko Ci tak nie będzie rosło, dwa zawsze to jakaś ochrona na mróz, a trzy, że chyba rozkładająca się kora służy bambusom.
Kiedyś będę miał las bambusowy. Albo chociaż lasek.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
Do obsypywania używam przekompostowanych trocin z firmy, która tnie drewno na opał. Mam takową po drugiej stronie ulicy, więc nawet transport mnie nic nie kosztuje.
A na chwasty to żadna kora nie pomoże, trzeba plewić
Być może kora coś daje na ograniczenie wysiewania chwastów z nasion, ale u mnie to głównie chwasty korzeniowe. One nawet lubią dodatkowe zakwaszenie gleby i zwiększenie ilości próchnicy po podsypaniu korą
A na chwasty to żadna kora nie pomoże, trzeba plewić

Być może kora coś daje na ograniczenie wysiewania chwastów z nasion, ale u mnie to głównie chwasty korzeniowe. One nawet lubią dodatkowe zakwaszenie gleby i zwiększenie ilości próchnicy po podsypaniu korą

http://www.orchidarium.pl
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 01 cze 2017 12:45
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2017
- Lokalizacja: Wejherowo, strefa 6B
- Kontaktowanie:
Re: Sezon 2017
Podsypałem wszystko na zimę trocinami do wysokości 30-40 cm. Na zdjęciach wygląda to co prawda dość płasko, ale zużyłem mniej więcej taczkę trocin na roślinę.
W pierwszym rzędzie Polystachys aureosulcata 'Spectabilis' - przygiąłem do ziemi i podsypałem wszystkie jesienne przyrosty.

Polystachys nigra - na razie tylko podsypałem, ale mam przygotowane plandeki na wypadek silnych mrozów. W razie czego przygnę go w całości i okryję. Źdźbła mają około 150-180 cm i maksymalną grubość około 1 centymetra, więc są wystarczająco giętkie.

A tu Fargesia nitida 'Great Wall' i cała reszta - gotowe do zimy.

W pierwszym rzędzie Polystachys aureosulcata 'Spectabilis' - przygiąłem do ziemi i podsypałem wszystkie jesienne przyrosty.

Polystachys nigra - na razie tylko podsypałem, ale mam przygotowane plandeki na wypadek silnych mrozów. W razie czego przygnę go w całości i okryję. Źdźbła mają około 150-180 cm i maksymalną grubość około 1 centymetra, więc są wystarczająco giętkie.

A tu Fargesia nitida 'Great Wall' i cała reszta - gotowe do zimy.

http://www.orchidarium.pl
- bubus1313
- Gajowy
- Posty: 170
- Rejestracja: 05 mar 2009 10:15
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 0
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Sezon 2017
Najważniejsze przy mrozach, to żeby był śnieg. Ja swoje w pierwszych latach kopcowałem w śniegu.Teraz są za duże, ale też zimy nie tak srogie, a i rośliny już bardziej odporne. W każdym razie nie będę okrywał.
Kiedyś będę miał las bambusowy. Albo chociaż lasek.
-
- Gajowy
- Posty: 334
- Rejestracja: 28 cze 2011 22:26
- Wpisz jaki mamy teraz rok.: 2011
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sezon 2017
Witam koledzy
Najlepszego w 2018r. co do kopcowania śniegiem to jestem jak najbardziej na tak wszystko zależy od wielkości podwórka bądz warstwy Śniegu ja jak chociaż trochę śniegu spadło to od ulicy do bambusów woziłem taczką i usypywałem kopczyk na wet do 2 m wysokości i o powieszchni około 20 m2 i bambusą nic nie było mino silnych mrozówżędu minus 25 przez tydzień od kilku dobrych lat bambósów wogóle nie za bespieczam i w zalerzności od temperatury i od wiatru prawie nigdy nie notuje uszkodzeń pędów a przeważnie mało jest strat w liściach co istotne to w zimnych latach mimo kopczykowania bambus nie czynilo to prawie żadnych postępów mówiąc o vivaxy natomiast ine gatunki reagowały lepszym wzrostem teraz gdy vivaxy nie zabespieczam żaówarzam więcej strat w liściach i częściej w pędach ale postęp sezonowy rośliny jest większy natomiast co ciekawe nie widze kłonczy albo w głąb bardziej idą albo traci vivaxa na expansji korzeni a zyskuje na pompowaniu w górę ja by nie było starsze rośliny dobrze radzą sobie w Karkonoskich warónkach natomiast co ciekawe Robusta Cambel uzyskuje durzą wrażliwoś na mróz w kontakcie ze śniegiem z ulicy w którym jest durza ilość soli ulicznej Natomiast Sasa na ten przykład końcowki i krawędzie listowia są bardziej uszkodzone po śniegu zasolonym niż wogóle nie kopczykowane natomiast Phyllostachys wogóle nic sobie nie robi z zasolenia i pomaga mu to chronić listowie i pędy jednak zmarzlina też kiedy topnieje uszkadza część listowia
więc nalerzy to wszystko warzyć i dzielić przez czyniki środowiskowe pozdrawiam i życze najlepszego w 2018


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 0 gości